W wyścigu wzięło udział 275 zawodników. Mieli oni do pokonania 30 kilometrową trasę po terenie – przez okoliczne lasy i łąki. Zawodnicy musieli zmierzyć się z głębokimi kałużami, wysokimi trawami i kamienistymi ścieżkami. Wszyscy szczęśliwie dojechali do mety. Organizatorami reaktywowanego po latach wyścigu byli między innymi znani bracia kolarze - Łukasz Bodnar, który zakończył już karierę oraz Maciej Bodnar wielokrotny mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas, olimpijczyk, uczestnik wielu tourów. Imprezę poprowadził Tomasz Wołodźko z radia Eska, a dzięki licznym sponsorom większość uczestników wyścigu wróciła do domu z drobnymi upominkami.

Nagrodą główną był weekend z Toyotą ufundowany przez Toyota Motor Manufacturing Poland w Jelczu Laskowicach. Samochód z pełnym bakiem do dyspozycji na cały weekend otrzymała zawodniczka z numerem 257 Justyna Drozdowska z Wrocławia, która z nieukrywaną radością wbiegła na scenę i odebrała prezent z rąk Dariusza Mikołajczaka, wiceprezesa ds. korporacyjnych TMMP i jednocześnie dyrektora zakładu w Jelczu-Laskowicach.

"Bardzo się cieszę, że to właśnie ja wylosowałam główną nagrodę - mówi pani Justyna. - To dla mnie naprawdę wyjątkowo szczęśliwy dzień. Nie dość, że wywalczyłam w wyścigu trzecie miejsce w swojej kategorii wiekowej to jeszcze wygrałam weekend z Toyotą. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa, zwłaszcza ze na co dzień jeżdżę czerwonym cinquecento. Przejażdżka toyotą będzie więc dla mnie i dla mojej rodziny bardzo miłym przeżyciem i na pewno wybierzemy się na jakąś dłuższa wyprawę, najprawdopodobniej w góry."

Dziękując wszystkim organizatorom i sponsorom oraz osobom, które zaangażowały się organizację imprezy Łukasz Bodnar zaprosił wszystkich na kolejną, za rok.