W pełni elektryczne auta stanowią na razie margines tej tendencji. Ich produkcja jest bardzo kosztowna, brakuje też na razie odpowiedniej liczby punktów ładowania – i to nie tylko w Polsce. Jednak auta w części elektryczne, a w części benzynowe, czyli znane od wielu lat hybrydy, których pionierem jest Toyota – są już dość powszechne. Obecnie Toyota oferuje w Polsce 9 modeli hybrydowych, w tym jeden typu plug-in oraz pierwszy bezemisyjny samochód na wodorowe ogniwa paliwowe – Toyotę Mirai. Do 2025 roku będziemy jeździli także pojazdami ładowanymi z gniazdka (HEV) oraz zasilanymi prądem z baterii (BEV).
Prognozy Toyoty na 2030 roku mówią, że roczna sprzedaż samochodów elektrycznych bądź zelektryfikowanych sięgnie na świecie prawie 5,5 miliona egzemplarzy, z czego ponad milion to będą pojazdy całkowicie bezemisyjne. Zatem już niebawem czekają nas czasy, gdy będziemy mogli wybierać między napędem akumulatorowo-elektrycznym, wodorowo-elektrycznym, hybrydowym typu plug-in czy całkowicie elektrycznym. A wszystko dzięki Toyocie.
Od 1997 roku, kiedy do masowej produkcji trafiła pierwsza hybryda Toyoty – model Prius – auta hybrydowe stały się bardzo powszechne. Do dziś Toyota sprzedała na całym świecie już ponad 12 milionów samochodów z napędem hybrydowym. Do końca kwietnia 2019 r. w Polsce sprzedano już niemal 55 tys. hybryd. W pierwszych czterech miesiącach roku udział hybryd w całkowitej sprzedaży marki w naszym kraju wyniósł aż 30%. Obecnie pełna gama modeli hybrydowych Toyoty przedstawia się bardzo imponująco i obejmuje aż kilka głównych segmentów.
- Prius Plug-in Hybrid
- Prius+
- Yaris Hybrid
- Toyota C-HR Hybrid
- Corolla Sedan Hybrid
- Corolla Hatchback Hybrid
- Corolla TS Kombi Hybrid
- RAV4 Hybrid
- Camry Hybrid

Toyota Prius Plug-in Hybrid to elektryczny samochód z napędem hybrydowym i możliwością ładowania z zewnętrznego źródła prądu. Jest to obecnie najbardziej wydajna hybryda typu plug-in na świecie – spala średnio 1,2 l/100 km. W samym trybie elektrycznym auto może natomiast przejechać dystans nawet do 50 kilometrów. Samochód oczywiście ładuje akumulatory sam w trakcie jazdy, ale możemy mu w tym pomóc, używając zwykłego gniazdka w domu. Wystarczy trochę ponad 3 godziny, czyli mniej więcej tyle czasu co telefon, a akumulator będzie naładowany.
Elektryczne samochody Toyoty, a dokładnie mówiąc zelektryfikowane auta z napędem hybrydowym, mają bardzo duży zasięg. Dzieje się tak, ponieważ w zależności od warunków jazdy korzystają z tego źródła napędu, które akurat będzie najbardziej odpowiednie. Ponadto akumulatory, które same ładują się podczas jazdy i odzyskują energię na przykład podczas hamowania, nigdy się nie rozładują. Weźmy na przykład taką Toyotę C-HR Hybrid. Jeżdżąc nią tylko po mieście, jesteśmy w stanie przejechać na jednym baku nawet do tysiąca kilometrów. Daje to niezwykłą oszczędność paliwa w całym okresie użytkowania.