OC to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, które powinien posiadać każdy właściciel pojazdu – i to niezależnie od tego, czy porusza się nim codziennie po drogach, czy samochód stoi głównie w garażu, czekając na naprawę. Jest to ustawowy obowiązek, który nakłada Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jego niedopełnienie wiąże się z dość dużymi kosztami.
I chodzi tu nie tylko o kary za brak OC, choć te mogą być naliczane nawet za jeden dzień bez ochrony ubezpieczeniowej. O wiele dotkliwsze mogą być skutki wypadku, który spowodujemy, jadąc nieubezpieczonym samochodem. Będziemy musieli pokryć wówczas wszystkie koszty, zaczynając od napraw, a kończąc na wypłacie odszkodowania osobie poszkodowanej.
UFG, czyli Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny, to instytucja, która zajmuje się wypłatą odszkodowań i świadczeń poszkodowanym w kolizjach i wypadkach drogowych, które zostały spowodowane przez:
- nieubezpieczonych posiadaczy samochodów,
- nieubezpieczonych rolników,
- nieznanych sprawców.
Kolejnym ważnym zadaniem UFG jest zapewnienie szczelności systemu obowiązkowych ubezpieczeń OC w Polsce i wykrywanie, a następnie karanie tych właścicieli pojazdów, którzy swoich samochodów nie ubezpieczyli.
Dość często przerwa w okresie ubezpieczenia wiąże się z kupnem samochodu i wygaśnięciem polisy zbywcy. W tym przypadku nie odnawia się ona automatycznie, trzeba więc pamiętać o zawarciu nowej umowy z ubezpieczycielem.

Wygaśnięcie umowy OC może też wynikać z nieopłacenia pełnej składki ubezpieczeniowej za poprzedni okres ubezpieczenia. Umowa OC jest automatycznie przedłużana na kolejne 12 miesięcy tylko wówczas, gdy jej nie wypowiadamy i mamy opłacone wszystkie raty składki ubezpieczeniowej.
Kolejnym powodem braku OC może być przekonanie, że skoro nasz pojazd jest niesprawny technicznie i nieużytkowany, to i ubezpieczać go nie musimy. Należy pamiętać o tym, że dopóki nasz samochód jest zarejestrowany, musi mieć wykupioną polisę OC.
Ważność naszej polisy OC możemy łatwo (i bezpłatnie) sprawdzić na stronie UFG lub w swoim smartfonie. Ta ostatnia opcja jest możliwa po zainstalowaniu aplikacji „UFG Na Wypadek”.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku nie musimy podawać swoich danych osobowych. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny naszego pojazdu, a uzyskamy informacje o tym, czy nasza polisa jest jeszcze ważna, a także który zakład ubezpieczeniowy ją wystawił.
W polskim ustawodawstwie kara za brak OC została ściśle powiązana z płacą minimalną, rodzajem pojazdu i czasem poruszania się samochodem bez ważnego ubezpieczenia. Zacznijmy jednak od początku.
Od 1 stycznia 2021 roku płaca minimalna w Polsce wzrosła do 2800 zł brutto. W związku z tym zwiększyły się też kary za brak OC. Najwięcej zapłacą ci, którzy nie posiadali ochrony ubezpieczeniowej dłużej niż 14 dni:
- posiadacze samochodów osobowych – równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę;
- właściciele samochodów ciężarowych, ciągników i autobusów – równowartość trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę;
- użytkownicy pozostałych pojazdów, w tym motocykli – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Osoby, które pozostawały bez ochrony ubezpieczeniowej krócej niż 14 dni, zapłacą odpowiednio:
- 1–3 dni bez OC – 20% pełnej opłaty karnej,
- 4–14 dni bez OC – 50% pełnej opłaty karnej.
Jak to wygląda w konkretnych kwotach?
Kara za brak OC dla samochodów osobowych:
- 1–3 dni bez OC – 1120 zł,
- 4–14 dni bez OC – 2800 zł,
- powyżej 14 dni bez OC – 5600 zł.
Kara za brak OC dla samochodów ciężarowych, ciągników i autobusów:
- 1–3 dni bez OC – 1680 zł,
- 4–14 dni bez OC – 4200 zł,
- powyżej 14 dni bez OC – 8400 zł.
Kara za brak OC dla pozostałych pojazdów, w tym motocykli:
- 1–3 dni bez OC – 190 zł,
- 4–14 dni bez OC – 470 zł,
- powyżej 14 dni bez OC – 930 zł.
Kwoty te są dość imponujące. A tymczasem wg szacunków UFG średnia cena polisy OC w 2020 roku wynosiła zaledwie 500 zł, a wartość przeciętnej szkody Polska Izba Ubezpieczeń oszacowała na 8,2 tys. zł.
Kary za brak OC możemy uniknąć tylko w kilku przypadków.
Będzie to możliwe, jeżeli w ciągu 30 dni od daty otrzymania wezwanie do zapłaty z UFG wykażemy, że:
- w okresie podanym w wezwaniu do zapłaty nasz samochód był ubezpieczony, a nasze towarzystwo ubezpieczeniowe przekazało do UFG błędne dane,
- nie musieliśmy posiadać ważnego OC, gdyż wcześniej zgłosiliśmy np. kradzież naszego samochodu,
- sprzedaliśmy nasze auto i mamy dowód jego zbycia, a nasza polisa OC była ważna w dniu sprzedaży samochodu.
Od kary za brak OC można się oczywiście odwołać. W uzasadnionych przypadkach UFG może uwzględnić naszą trudną sytuację materialną lub zły stan zdrowia i np. zmniejszyć wysokość kary, rozłożyć ją na raty lub od niej odstąpić. Do odwołania należy wówczas dołączyć odpowiednią dokumentację, m.in. zaświadczenie o dochodach, protokoły o stanie majątkowym, postanowienia sądów i komorników, zaświadczenia lekarskie czy opinię z ośrodka pomocy społecznej.
Zgodnie z ustawą kara za brak OC przedawnia się po 3 latach od dnia kontroli, jednak nie później niż z upływem 3 lat od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym wykryto, że nasze obowiązkowe ubezpieczenie pojazdu jest nieważne. Warto pamiętać jednak o odsetkach, które nalicza UFG za każdy dzień zwłoki.